Do grona patronów gdańskich tramwajów dołączył Zdzisław Kieturakis – wybitny lekarz chirurg, nauczyciel akademicki, prekursor wielu metod leczenia chorób wrzodowych i nowotworowych. To już 75. gdański tramwaj, który ma swojego patrona.
Uroczystość nadania imienia Zdzisława Kieturakisa gdańskiemu tramwajowi odbyła się 25 listopada, w rocznicę urodzin Profesora. Imię tego wybitnego gdańszczanina nosi od teraz Pesa Jazz Duo o numerze 1082.
Współtwórca Gdańskiej Akademii Medycznej
W uroczystości, na pętli tramwajowej Chełm, udział wzięli m.in. prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, przedstawiciele środowisk medycznych, organizacji studenckich oraz członkowie rodziny Zdzisława Kieturakisa.
– 75. tramwaj, któremu nadajemy imię, to z jednej strony wyraz życzliwej pamięci, z drugiej zaś wdzięczności – zaznaczyła podczas uroczystości prezydent Aleksandra Dulkiewicz. – Patron, prof. Zdzisław Kieturakis, to osoba szczególna i bardzo gdańska. Przyjechał do nas z Wilna, jak zresztą jedna trzecia mieszkańców Gdańska po wojnie. Współtworzył naszą Gdańską Akademię Medyczną (dziś Gdański Uniwersytet Medyczny – dop. red.). Zasady, które są nam bliskie, wcielał w życie. Był nie tylko wybitnym lekarzem, praktykiem i naukowcem, ale – co bardzo ważne – pozostawił po sobie spadkobierców jego mądrości. Cieszę się, że na naszej uroczystości pojawiło się tylu młodych lekarzy, ale także rodzina prof. Kieturakisa. Mamy już ulicę imienia Zdzisława Kieturakisa – dodała prezydent.
Pionierskie wszczepienie rozrusznika serca
Przedstawiciele środowisk medycznych z dużym sentymentem wspominali profesora.
– Dziś jest piękny dzień, dlatego że możemy uhonorować postać cenionego naukowca, doskonałego nauczyciela, a przede wszystkim wybitnego lekarza, jakim był prof. Zdzisław Kieturakis – mówił prof. dr hab. Michał Markuszewski, prorektor ds. nauki reprezentujący Gdański Uniwersytet Medyczny. – To wyjątkowy dzień również dla naszej uczelni, Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, w którym jedno z audytoriów nosi imię profesora, a która jest jedną z najlepszych uczelni w Polsce, a na pewno najlepszą uczelnią medyczną. Ta uczelnia to jest również jego dziedzictwo. Pamiętajmy, że pierwsze wszczepienie rozrusznika serca w Polsce, to zabieg wykonany właśnie rękoma profesora. To była wyjątkowa postać – podsumował.
– Ducha prof. Kieturakisa czuliśmy pracując w szpitalu na Dolnym Mieście. Chociaż nie mieliśmy okazji poznać go osobiście czujemy, że jego duch w nas istnieje – zapewniał dr hab. Stanisław Hać, reprezentujący Gdański Oddział Towarzystwa Chirurgów Polskich. – Duch profesora nadal jest z nami obecny, tam gdzie pracujemy.
W uroczystości wzięli udział również członkowie rodziny Zdzisława Kieturakisa. W ich imieniu głos zabrał Max Kieturakis, wnuk patrona.
– Wdzięczność rodziny, zwłaszcza tej najbliższej, jest szczególna. Docenienie nie tylko fachu, ale i pracy włożonej w kształcenie przyszłych pokoleń chirurgów oraz uwypuklenie tego, jakim dziadek był człowiekiem jest znaczącym gestem ze strony miasta – powiedział Max Kieturakis, wnuk uhonorowanego profesora.
Zdzisław Kieturakis (1904-1971)
Lekarz chirurg, nauczyciel akademicki, profesor. Mówiono o nim, że ma złote ręce. Prekursor wielu metod leczenia chorób wrzodowych i nowotworowych. Jako pierwszy w Polsce wszczepił elektryczny rozrusznik serca. Wiele jego publikacji pozostaje źródłem aktualnej wiedzy medycznej. Wychował grono następców.
Studiował na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie. Zarządzał oddziałami m.in. w szpitalach w Wilnie i Kownie. W trakcie II wojny światowej działał w strukturach ruchu oporu Armii Krajowej, organizując opiekę lekarską i operując żołnierzy.
W Gdańsku rozpoczął pracę w grudniu 1945 roku. Zaliczany jest do tzw. wileńsko-gdańskiej szkoły chirurgicznej. W 1949 roku władze Akademii Lekarskiej (dziś: Gdański Uniwersytet Medyczny) powierzyły mu organizację, a następnie kierowanie III Kliniką Chirurgii, zlokalizowaną przy ul. Śluza na Dolnym Mieście (dziś jest to ul. Kieturakisa). Pełnił obowiązki specjalisty krajowego do spraw chirurgii. Wieloletni członek Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego i Rady Naukowej przy Ministrze Zdrowia.
Był członkiem Miejskiej Rady Narodowej. Wybrany Gdańszczaninem XX-lecia (1965). Patron Zespołu Szkół Medycznych w Wejherowie i sali wykładowej w Centrum Medycyny Inwazyjnej GUMED.
Jego grób znajduje się na cmentarzu Srebrzysko.