Modernizacja zajezdni tramwajowej Wrzeszcz trwa. Dziś relacja z prac przy tokarce podtorowej. Montaż urządzenia jest dość długotrwały i pracochłonny, ale przyniesie wymierne korzyści w postaci „błyskawicznej” regeneracji kół w tramwajach. Czas pracy skrócony zostanie z 3 dni do zaledwie 8 godzin. Koszt tego etapu inwestycji, czyli fundamenty i zakup tokarki podtorowej wyniosły 3mln 400tys. zł.
Położono już szyny, a do pracy przy instalacji tokarki wykorzystano nowy samochód Pogotowia Technicznego. Rozpoczęto instalację istotnego elementu jakim jest kruszarka do wiórów pozostałych po toczeniu i specjalny taśmociąg, który będzie je transportował na zewnątrz.
Jednak najważniejszym elementem jest samo urządzenie tokarki, które dziś zostało umieszczone wewnątrz, specjalnie przygotowanego wcześniej fundamentu. Przed nami jeszcze etap programowania i dopinania szczegółów oraz testowania.  Należy podkreślić, iż jest to wysoko zaawansowane technicznie urządzenie, które ma możliwość diagnostyki na odległość – krótko mówiąc podłączone jest do Internetu i o swoich kłopotach informuje serwis, który natychmiast podejmuje odpowiednie działania.
Początkowo toczne będą same wózki. Całe składy tramwajowe będą mogły wjeżdżać na tokarkę dopiero za kilka miesięcy, kiedy zburzona zostanie jedna ze ścian i położone zostaną dodatkowe tory. Ale to już kolejny etap prac, o którym na pewno poinformujemy.

Skip to content